„Szukamy wspólnych rozwiązań”

Za zawodnikami Kotwicy Kołobrzeg pierwszy sparing, w którym mogliśmy zobaczyć połączone siły całego zespołu. Przypomnijmy, że w spotkaniu z Bałtykiem Koszalin rozgrywanym przed tygodniem wystąpili tylko nowi i testowani zawodnicy. W sobotę trener Dietmar Brehmer miał do dyspozycji wszystkich graczy. 

Zespół ciągle jest w budowie. Od środy nasi piłkarze odbyli wspólnie cztery treningi. Sparing z Radunią był podsumowaniem trzydniowej pracy wykonanej przez zespół na początku okresu przygotowawczego.  – Na początku musimy zaznaczyć, że Kotwica jest teraz w budowie. Jest sporo nowych twarzy. Był to pierwszy sparing z nowym trenerem. Otrzymaliśmy na ten mecz sporą dawkę informacji od sztabu, które staraliśmy się zrealizować. Pierwsza połowa  była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. Na początku szukamy wspólnych rozwiązań, zgrania i z meczu na mecz będzie na pewno lepiej – powiedział po sobotnim spotkaniu nowy zawodnik naszego klubu Robert Obst.

Za „Nadmorskimi” okres ciężkiej pracy, ale jest to dopiero początek przygotowań. Nasz sobotni rywal znajduje się na zupełnie innym etapie przygotowań niż zespół Dietmara Brehmera. Szkoleniowiec nie miał również do dyspozycji, kilku zawodników. Na delikatne urazy przeciążeniowe narzekają Jakub Szarpak i Grzegorz Skowroński, którzy trenują od czwartku indywidualnie. Do pełni sił po urazie łydki wraca Janusz Gancarczyk, który powinien od poniedziałku być już do dyspozycji trenera. Cała trójka udała się z drużyną do Stężycy, gdzie oglądała poczynania kolegów z drużyny. – Jesteśmy na takim etapie okresu przygotowawczego, że pracujemy nad budowaniem mocy na cały sezon. Po spotkaniu mieliśmy jeszcze jednostkę biegową, którą wszyscy odbyliśmy. Próbujemy wdrażać taktykę, którą trener nam przekazuje. Jestem zdania, że mimo wszystko w meczach sparingowych dla przyjemności i mentalu grupy wygrana zawsze wpływa pozytywnie – zaznacza obrońca Kotwicy.

Przed naszym zespołem tygodniowy obóz dochodzeniowy, który biało-niebiescy odbędą na własnych obiektach. Zawodnicy odbywać będą dwie a czasem trzy jednostki treningowe dziennie. Zwieńczeniem pracy będzie sobotnia gra kontrolna. Rywala ogłosimy lada dzień, ponieważ klub jest w trakcie dopinania formalności związanych z organizacją meczu. – Wchodzimy w główną fazę przygotowań. Czekają nas teraz dwa treningi dziennie. Były badania wydolnościowe i teraz wszystko jest pod to wykonywane. Nie robimy nic na nos tylko stosujemy się do wyników testów. Czeka nas teraz tygodniowy obóz dochodzeniowy w Kołobrzegu. Mamy na miejscu bardzo dobre warunki. Nie potrzebujemy więcej i mam nadzieję, że na ligę nasza ciężka praca zaowocuje – kończy wychowanek Pogoni Szczecin.