„Bardzo dobry krok w rozwoju”

– Chciałem zmienić klub i otoczenie. Byłem długo w Szczecinie i potrzebowałem nowego bodźca – powiedział w rozmowie z oficjalnym serwisem Kotwicy Kołobrzeg nowy nabytek naszego klubu Mateusz Rościszewski. –  Będąc w Kołobrzegu przez ten czas widzę jak klub się rozwija i jakie ma cele na nadchodzący sezon. Jestem przekonany, że będzie to dla mnie bardzo dobry krok w mojej przygodzie z piłką. 

Jesteś bocznym pomocnikiem, który może grać również na środku pomocy. Gdzie Ty czujesz się najlepiej?

– Wydaje mi się, że najlepiej czuje się jako boczny pomocnik. Zagram jednak tam gdzie będzie mnie widział trener. Nie jest dla mnie trudnością gra w środku pomocy. Wystąpiłem w Pogoni kilkadziesiąt razy na środku pomocy i nie jest to dla mnie problem.

W zespole jest spora konkurencja, ale znajdują się również doświadczeni zawodnicy, od których możecie się sporo nauczyć. 

– Jest konkurencja, ale patrzę na to tylko pozytywnie. Każdy z nas przez to może pójść do przodu i się rozwijać w treningu. Możemy wyciągnąć dużo ciekawych wniosków i pracować nad swoimi brakami. Wydaje mi się, że konkurencja prowadzi nas tylko i wyłącznie w dobrą stronę i rozwijamy się jako zespół.

Znałeś wcześniej kogoś z Kotwicy? Konsultowałeś się z kimś na temat klubu i miasta?

– Znałem wcześniej Roberta Obsta, z którym rozmawiałem przed pojawieniem się w Kołobrzegu. Przedstawił mi pozytywny obraz klubu z Kołobrzegu i według mnie był to dobry krok. Nie mogę się już doczekać pierwszego spotkania ligowego w barwach Kotwicy.