„Dalej cierpliwie pracujemy”

Po spotkaniu z Bałtykiem Koszalin porozmawialiśmy ze strzelcem dwóch trafień dla Kotwicy. Zapraszamy do przeczytania rozmowy z Grzegorzem Goncerzem! 

Wygrywamy derbowe spotkanie z Bałtykiem, ale patrząc na końcowy rezultat nie był to spacer. 

– Rzeczywiście spotkania derbowe nie są łatwe. W pierwszej połowie przeciwnik był bardzo dobrze zorganizowany w defensywie. Boisko również nie sprzyjało pięknej grze. Strzeliliśmy bardzo ważną bramkę na 1:0. A jak trafiliśmy do siatki po raz drugi to zaczęło nam się grać łatwiej. Oczywiście nie zapominamy o ważnej interwencji Oskara Pogorzelca, który obronił rzut karny. Bardzo cieszymy się z tego, że dopisujemy kolejne trzy punkty. Zdajemy sobie sprawę, że przed nami jeszcze sporo pracy. Niemniej bardzo się cieszymy, że w tym ważnym spotkaniu dla nas, naszych kibiców i całej społeczności Kotwicy udało nam się odnieść zwycięstwo w tym spotkaniu.

Pojawiłeś się na boisku w drugiej części meczu i zdobyłeś dwie bramki. Można śmiało powiedzieć, że bardzo dobrze wywiązałeś się ze swoich zadań. 

– Do swoich bramek podchodzę na spokojnie. Jak mam sytuacje to staram się zawsze trafić do siatki. Trzeba przyznać, że zarówno przy pierwszej jak i drugiej bramce dużą pracę wykonali moi koledzy. Najpierw dostałem bardzo ładną piłkę od Piotrka Łysiaka a przy drugim trafieniu fajnym podaniem popisał się Kuba Szarpak, który wyłożył mi idealnie piłkę i nie pozostało mi nic innego jak trafić do siatki. Cieszę się, że stwarzamy sobie sporo sytuacji. Osobiście bardzo lubię funkcjonować w takim systemie. Po meczu mogę mieć do siebie pretensje jak nie strzelam a dzisiaj się tak złożyło, że udało się trafić do siatki dwukrotnie. Teraz skupiamy się na następnym meczu i robimy wszystko by przygotować się do tego aby jak najlepiej przygotować się do spotkania z Polonią.

Sobotnie spotkanie pokazało, że porażka z Pogonią Nowe Skalmierzyce była wypadkiem przy pracy?

– Wydaje mi się, że tak. Mamy taki zespół, że wszystkie drużyny podchodzą do nas z respektem. Mamy tego świadomość i jesteśmy gotowi na takie granie. Wnioski, które po tym meczu można było zobaczyć przekuliśmy na pozytywną grę w meczu z Koszalinem. Pracujemy cierpliwie dalej. Za tydzień poprzeczka zostanie podniesiona wyżej a my zrobimy wszystko żeby ją przeskoczyć.

 

fot. Kotwica Kołobrzeg