Kotwica górą w pierwszym sparingu

Kotwica Kołobrzeg pokonała w pierwszej grze kontrolnej Hutnika Szczecin 3:0. Bramki w spotkaniu z czwartoligowcem strzelali Dawid Cempa, Gabriel Szygenda oraz Paweł Łysiak. 

Pierwszy kwadrans należał do Kotwicy. Nasi zawodnicy stwarzali sobie sytuacje bramkowe. Najpierw strzał oddał Dominik Chromiński, ale na posterunku był golkiper Hutnika. Chwilę później na dwudziestym piątym metrze faulowany był zawodnik Nadmorskich. Sędzia podyktował rzut wolny. Do piłki podszedł Dawid Cempa, ale jego uderzenie powędrowało nad poprzeczką bramki drużyny ze Szczecina. W 24. minucie w pole karne z piłką wprowadził się Rafał Maćkowski, gdzie został sfaulowany przez obrońcę gości. Do jedenastki podszedł Dawid Cempa, który technicznym strzałem w swój prawy róg pokonał bramkarza drużyny gości i otworzył wynik. Cztery minuty później Kotwica zagrała kombinacyjną akcję pod bramka gości. Z lewej strony piłkę dośrodkował Jakub Szarpak, który na pierwszym słupku znalazł wbiegającego Gabriela Szygendę. A nasz młodzieżowiec z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki. Hutnik zagroził po raz pierwszy pod bramką Kotwicy w 40. minucie decydując się na uderzenie z dystansu. Czujnością popisał się jednak Oskar Pogorzelec, który wybronił piłkę wędrującą w okienko bramki. 

W drugiej odsłonie spotkania sztab zdecydował się wymienić wszystkich zawodników i do gry wkroczyła nowa jedenastka. Pierwsze zagrożenie dla Kotwicy miało miejsce chwilę po wznowieniu drugiej części meczu. Rzut wolny uderzony przez Piotra Łysiaka obronił jednak  bramkarz. Kilka minut później na strzał z dystansu zdecydował się Bartosz Kalupa, ale uderzenie powędrowało nad poprzeczką bramki gości. W 60 minucie spotkania “Biało-niebiescy” wyszli z szybkim kontratakiem. Paweł Łysiak zagrał w poprzek pola karnego do Grzegorza Goncerza, który wyszedł sam na sam z bramkarzem. Niestety, piłka po jego uderzeniu przeleciała obok bramki. Chwilę później po kombinacyjnej wymianie podań w środku boiska futbolówkę otrzymał Paweł Łysiak, który strzałem sprzed pola karnego pokonał bramkarza gości. Po strzeleniu trzeciej bramki Kotwica nie zwalniała. Dominik Sadzawicki zdecydował się na dośrodkowanie z prawej strony boiska. Piłka trafiła prosto na głowę wbiegającego Ondreja Jakubova, ale strzał naszego pomocnika miną słupek bramki gości.  W 75. minucie spotkania byliśmy świadkami  kombinacyjnej wymiany podań w środku boiska, którym popisał się tercet Bartosz Kalupa – Piotr Łysiak – Paweł Łysiak. Do sytuacji bramkowej doszedł nowy nabytek Kotwicy, ale piłka po jego uderzeniu przeleciała minimalnie obok słupka.

 

Kotwica Kołobrzeg – Hutnik Szczecin 3:0 (2:0)

1:0 – Dawid Cempa

2:0 – Gabriel Szygenda 

3:0 – Paweł Łysiak 

 

I połowa: Oskar Pogorzelec – Michał Kozajda, Robert Obst, Damian Kostkowski, Jakub Szarpak – Rafał Maćkowski, Mateusz Rościszewski, Marcin Gawron,  Gabriel Szygenda – Dominik Chromiński, Dawid Cempa

II połowa: Kamil Lech – Dominik Sadzawicki, Igor Martuszewski, Grzegorz Skowroński, Ondrej Jakubov – Kacper Aleksiuk, Bartosz Kalupa, Piotr Łysiak, Leszek Jagodziński – Paweł Łysiak, Grzegorz Goncerz

 

fot. Kotwica Kołobrzeg