Fatalna skuteczność Kotwicy
W 23 kolejce II ligi Kotwica zmierzyła się na własnym stadionie ze Skrą Częstochowa.
Faworytem starcia był lider z Kołobrzegu. Miejscową ekipa chciała się przeciwnikowi zrewanżować z porażkę w pierwszej rundzie w Częstochowie 0:1. Później Kotwica ruszyła w górę tabeli, a rywal należał do ligowych średniaków.
Po dwóch porażkach na wiosnę Skra znalazła się tuż nad strefą spadkową i liczyła na poprawienie swojej sytuacji w Kołobrzegu.
Początek był wyrównany. Na pierwszą groźna akcje trzeba było czekać do 14 minuty. Po zespołowej akcji gospodarzy do strzału doszedł Michał Cywiński. Jego uderzenie z 16 metrów obronił Jakub Rajczykowski.
W 21 minucie fenomenalną wymianę piłki na małej przestrzeni zrobili Leon Kreković i Michał Cywiński. Ten ostatni dograł prostopadle do Jonathana Juniora. Napastnik w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości nie trafił w bramkę.
Chwilę później Jonathan trafił do siatki ale tym razem był na pozycji spalonej i sędzia bramki nie uznał.
W 35 minucie Kotwica miała problemy z wyprowadzenie piłki. Po kolejnej stracie Skra przeprowadziła szybką akcję. Dośrodkowywał Jakub Niedbała. Lot piłki przeciął Cezary Polak i niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Goście objęli prowadzenie 1:0.
Chwilę później okazję do odpowiedzi miał Tafara Madembo. Piłka po jego mocnym strzałem zza pola karnego minęła bramkę Skry.
W 39 minucie próbował z dystansu Krekovic, ale strzał pewnie wybronił Rajczykowski. Ostatecznie po pierwszej połowie prowadziła ekipa spod Jasnej Góry 1:0.
Od początku drugiej części Kotwica mocno ruszyła do ataku. W 47 minucie Jonathan miał doskonałą okazję do wyrównania ale fatalnie przestrzelił z 10 metrów. W odpowiedzi w 52 minucie bliski szczęścia był Jakub Niedbała. Jego strzał wybronił Marek Kozioł. Chwilę później bliski pokonania bramkarza Kotwicy był Oliwier Kucharczyk. Piłka po jego strzale minęła bramkę Kotwicy.
W 61 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Tafara Madembo. Piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę bramki Skry, a poprawkę Michała Cywińskiego wybronił Rajczykowski. W 65 minucie Jonathan miał dwie okazje. Pierwszy strzał wybronił bramkarz gości. Chwilę później strzał zablokowali obrońcy Skry. Podobnie minutę później. Tym razem strzał zablokowali obrońcy i piłkę pewnie wyłapał Rajczykowski.
W 71 minucie po rzucie różnym , zamykający akcje Piotr Wojtasik miał świetną okazję. Jego strzał z 3 metrów wybronił Rajczykowski. Chwilę później z 35 metrów huknął Cywiński i minimalnie chybił.
W 75 minucie Olaf Nowak doskonale zagrał do Krekovicia i ten w sytuacji sam na sam z Rajczykowskim najpierw trafił w bramkarza, a przy dobitce nie trafił w bramkę.
W 82 minucie strzał Olafa Nowaka z linii bramkowej wybili obrońcy Skry. W 86 minuta i kopia sytuacji. Tym razem uderzał Zvonimir Petrović. I tym razem bramkarza Skry wyręczyli obrońcy.
W doliczonym czasie dobra okazję mieli goście. Strzał z ostrego kąta Przemysława Sajdaka wybronił Kozioł.
Do końca spotkania wynik już się nie zmienił i Skra wygrała 1:0.
Po tej porażce Kotwica 41 punktów i zajmuję pierwsze miejsce.
W następnej kolejce zespół kołobrzeski zmierzy się na wyjeździe z Radunią Stężyca.